Kiedy dodałam TEN post, wiele osób zastanawiało się, jak wygląda ta pomadka na ustach, a więc bez zbędnych wstępów, oto "kredka" Lovely, która urzekła mnie przeuroczym kolorem :)
1. Jedna warstwa na "sucho".
2. Jedna warstwa pokryta bezbarwnym błyszczykiem - według mnie o wiele lepszy efekt :)
Przeźroczysty błyszczyk szybko schodził, jednak matowym efektem cieszyłam się parę godzin :) Niestety, jestem żarłoczkiem i musiałam często make-up poprawiać :D
Co o niej sądzicie? Podoba Wam się?
bardzo delikatny kolor. Z błyszczykiem też podoba mi się bardziej :)
OdpowiedzUsuńOglądałam tester tej pomadki, ale stwierdziłam, że mam już o bardzo zbliżonym, kolorze-więc nie kupiłam - mi z kolei bardziej podoba się matt :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńŚwietnie wygląda :) jutro idę do Rossmanna i chyba się na nią skuszę ;)
OdpowiedzUsuńTo kredka z Rimmela?
OdpowiedzUsuńNie, nie, od Lovely :)
UsuńA mi się obie wersje podobają :D
OdpowiedzUsuńChyba się na nią skuszę. Kolor jest śliczny ;)
OdpowiedzUsuńCiekawy produkt, jeszcze takiego nie miałam ;)
OdpowiedzUsuńŚlicznie wygląda! Niestety, ani ja ani mój facet nie jesteśmy w stanie zdzierżyć czegokolwiek na moich ustach. :<
OdpowiedzUsuńTa wersja z błyszczykiem wygląda pięknie :)
OdpowiedzUsuńzakochałam się w tym macie
OdpowiedzUsuńA mi się bardziej podoba 1 sposób :D
OdpowiedzUsuńBardzo ładny efekt, też się zastanawiałam nad kupnem kredki :)
OdpowiedzUsuńJest urocza, też kupiłam :D
OdpowiedzUsuńświetnie wygląda ;) na pewno kiedyś się na nią skuszę ;)
OdpowiedzUsuńNie widziałam jej. Nie wysusza ust?
OdpowiedzUsuńNic takiego nie zauważyłam ;)
UsuńPodoba mi się i w sumie nie wiem czemu nie zwróciłam na nią uwagi :)
OdpowiedzUsuńMi bardzo się podoba efekt "na sucho" :) bardzo ładny kolor
OdpowiedzUsuńzgadzam się z czytelniczką wyżej... na sucho jest ładniej ♥
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie - nowy post :)
może obserwacja? :*
Na sucho wygląda wspaniale, chyba rozejrzę się po drogeriach <3
OdpowiedzUsuńŚwietna! Nie miałam pojęcia, że Lovely też ma w ofercie takie kredki :-)
OdpowiedzUsuńz błyszczykiem ładniej wygląda, lubię takie mokre wykończenia
OdpowiedzUsuńSłodka ta szminka ! :D
OdpowiedzUsuńhttp://vogueholiczka.blogspot.com/
bardzo mi sie podoba ma delikatny nude kolor- boska!
OdpowiedzUsuńa dla mnie właśnie pierwsza wersja wygląda lepiej ;)
OdpowiedzUsuńNominowałam Cię do Liebster Blog Award :) http://paradisemaggie.blogspot.com/2014/05/liebster-blog-award.html
OdpowiedzUsuńkolor nude jest wspaniały :)
OdpowiedzUsuńMatowa wersja lepsza :)
OdpowiedzUsuńWersja z błyszczykiem mi nie przypadła do gustu, ale matowy efekt jest świetny :)
OdpowiedzUsuńPoluje na odcień czerwieni, muszę w końcu się wybrać na Rossmanowskie zakupy :D
OdpowiedzUsuńwww.miniwlosomaniaczka.blogspot.com
poluje na odcień lekko koralowy, podoba mi się ta forma szminki :)
OdpowiedzUsuń