w świetle dziennym:
Włosy w sierpniu i styczniu - 5 miesięcy pielęgnacji - nieprzekłamany kolor:
Jeśli chodzi o typowy dzień pielęgnacji, to wygląda mniej więcej tak:
-pierwsze O - goodbye damage/avokado masło karite/ lub maska kallos
-mycie - facelle/alterra granat
-drugie O - ziaja z ceramidami/balsam Mrs. Potters
-zabezpieczanie - CHI
-czasem - mieszanka masek w pierwszym O.
-olejowanie - alterra migdały papaja
W tym miesiącu nic specjalnego się nie działo, szukam na razie idealnej odżywki wygładzającej. Już niedługo post o powrocie do naturalnego koloru ;D
Masz przepiękne włosy! ;)
OdpowiedzUsuńRanyy, chcę już mieć takie długie :< zazdroszczę :<
OdpowiedzUsuńJakie piękne i zdrowe :o ja też chce! co do idealnej maski ja do moich kręconych włosów też długo szukałam, aż znalazłam ideał,'' L`Biotica, Biovax, Intensywnie regenerująca maseczka do włosów
OdpowiedzUsuńciemnych'', kocham ją, jest idealna i warta swojej ceny, używam ją od grudnia co prawda ale nie zamieniłabym jej na nic innego! ;)
Czytam własnie opinie o niej i chyba się skuszę :D
UsuńChyba mamy całkiem podobne włosy, tylko Twoje są dłuższe. Dawno nie zamieszczałam u siebie aktualizacji.. Próbowałaś czegoś innego do olejowania włosów? Bo u mnie migdały i papaja nie za bardzo się sprawdzają w tej roli, aktualnie używam oliwki Babydream dla dzieci, ale czaję się na olej z pestek winogron :D
OdpowiedzUsuńDO takiej długości dążę - super :)
OdpowiedzUsuńO, w takim razie czekam na kolejny post. Sama się ostatnio zastanawiam nad powrotem do swojego koloru, więc chętnie o tym poczytam :)
OdpowiedzUsuńDuża poprawa w przeciagu 5 miesięcy :-) w ogole mamy podobne włosy :-)
OdpowiedzUsuńBardzo podoba mi się Twój kolor włosów i lubię Twój skręt bo jest bardziej subtelny :)))
OdpowiedzUsuńsliczne włosy :) ja stosuje olej lniany do olejowania :) tez sie super sprawdza :)
OdpowiedzUsuń