czwartek, 24 kwietnia 2014

5 trików, które mogą się przydać.


1. Smugi po samoopalaczu.
Zapewne każda z Was, która próbowała przyciemnić skórę w nienaturalny sposób,  próbowała użyć samoopalacza, a  ten pozostawił niechciane, ciemne smugi? Sposób na ich zniwelowanie w sumie przyszedł sam. Mając ranę na ręce musiałam skropić ją wodą utlenioną, po wyschnięciu zauważyłam,  że samoopalacz z ręki zniknął dokładnie w tym miejscu, w którym woda sciekała z ręki.


2. Skórki pomarańczy.
Kiedyś gdzieś wyczytałam, że wąchanie ski od pomarańczy uszczęśliwia. Od tamtej pory wącham ją czasem po prostu dla relaksu zmysłów,  to bardzo odpręża. 


3. Nakładanie porcji jedzenia na mniejszy talerz.
Zamiast nakładać jedzenie na wielki talerz tak, żeby nawet z niego wysypywalo się jedzenie, lepiej nałożyć je na mniejszy. Bedzie nam sie wydawało to samo, a ograniczymy nadmierną ilość jedzenia, która rozpycha brzuszki do pełna,  u mnie się to sprawdza,  wcześniej od stołu się toczyłam.


4. Odżywka/maska do golenia. 
Chyba najbardziej znany trik. Odżywka lub maska, która nie sprawdziła sie na włosach, może przydać się,  jako 'krem do depilacji'.

5. Pasta do zębów na niespodzianki.
Wyskoczył Ci pryszcz? Zaatakuj go od zewnątrz pastą do zębów. Po całej nocy z białą kropką na policzku rano po splukaniu zaczerwienienie jest zmniejszone, a niespodzianka podsuszona.


A wy znacie któryś z tych sposobow?

21 komentarzy:

  1. 1 i 2 sposobu nie znałam, natomiast 4 i 5 bardzo dobrze się u mnie sprawdza :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Kocham zapach pomarańczy, dlatego zawsze w okresie grzewczym skórke po pomarańczy kładę na gorący kaloryfer i w domu ładnie pachnie pomarańczą, a że mój facet codziennie w zimę je pomarańcze to codziennie ładnie mi pachnie :) Moja koleżanka stosuje pastę do mycia zębów do wysuszania pryszczy, nie sądziłam, że rzeczywiście może pomóc :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dobry pomysł, z tym kaloryferem, niestety teraz, kiedy nie grzeją, jedynie mogę kupić zapachową świecę, albo jeść oryginały :p

      Usuń
  3. O wszystkim słyszałam tylko nie o wąchaniu pomarańczy :) Muszę to sprawdzić na sobie :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Golenie nóg na odżywkę to jeden z najlepszych patentów jakie znam :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Znane sposoby. Oprócz tej pomarańczy... Hm, może kiedyś wypróbuję :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Podoba mi się sposób z odżywką! :)

    OdpowiedzUsuń
  7. 1 i 2 sposobu nie znałam, 3 stosuję w sumie nieświadomi, o 4 dowiedziałam się też dzięki któremuś blogowi i bardzo dobrze się u mnie sprawdza i co do tego, to aby zużyć niechcianą dla mnie odżywkę balsamuję też nią ciało. Sprawdza się całkiem całkiem :) A co do 5 podpunktu to znam dobrze, niestety. Walka z trądzikiem od najmłodszych lat i czasem na takie większe gulki pomagała pasta do zębów :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Naprawdę? Balsamowanie niechcianą odżywką? :> wypróbuję.

      Usuń
  8. Kiedy wącham skórkę pomarańczy to czuję jakby miały nadejść święta Bożego Narodzenia :D U mnie się nie sprawdza nakładanie jedzenia na mniejszy talerz. I tak będę głodna. A o takim zastosowaniu pasty do zębów jeszcze nie słyszałam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie, jeszcze przyczepić w nią goździki <3 lub cynamon <3

      Usuń
  9. Noo to muszę się zaraz nawąchać pomarańczy ;-))

    OdpowiedzUsuń
  10. Ja również kiedy mam zły dzień lub jestem zmęczona wącham skórkę pomarańczy lub zapach pomarańczowego kosmetyku np żelu do kąpieli - faktycznie zapach mnie uspokaja i odpręża :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Kupię kilo pomarańczy! :D

    OdpowiedzUsuń
  12. Fajne porady :) Tej z pastą do zębów nie znałam :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Odkąd kupiłam kilka nietrafionych odżywek, stosuję ten patent z używaniem ich do depilacji. Skóra jest po nich mięciutka:)

    OdpowiedzUsuń
  14. O pomarańczy nie słyszałam, ale dzisiaj jadłam i faktycznie- ten zapach dodaje energii :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zdecydowanie, aczkolwiek wolę jeść mandarynki ;D

      Usuń
  15. Bardzo fajny post, nie znałam tylko tego o pomarańczy :) sympatyczny blog, obserwuje i zapraszam do siebie :)

    OdpowiedzUsuń
  16. żadnego sposobu nie znałam :)

    OdpowiedzUsuń